SALEP
Napój mleczny z dodatkiem proszku z bulwy storczyka. Salep pije się na ciepło - dobrze rozgrzewa i ma właściwości zdrowotne. Salep można kupić w sklepach internetowych - GDZIE KUPIĆ? . Istnieje też przepis na salep bez dodatku mączki salepowej:), którą zastępujemy mąkę ryżową - dostaniemy ją w każdym lepszym supermarkecie.
Składniki:
- 4 szklanki mleka
- łyżka salepu w proszku
- 2,5 - 3 łyżki cukru
- cynamon
wersja alternatywna:
- 4 szklanki mleka
- pół łyżki mąki ryżowej
- pół łyżki skrobi (najlepiej pszennej, ale ziemniaczana też ujdzie)
- 3 łyżki cukru
- cynamon
Sposób przygotowania:
Mleko podgrzewamy z dodatkiem salepu (mączki salepowej)i cukru. Na koniec wsypujemy cynamon. W drugiej wersji należy mąkę ryżową, skrobię i cukier rozpuścić w mleku (1 szklanka) na małym ogniu i ciągle mieszać żeby nie zrobiły się grudki. Następnie dodać resztę mleka i cynamon.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
widze,ze sie blog rozwija...kazdy Twoj przepis brzmi zajebiscie:)
OdpowiedzUsuńNom, rozwija się :) w zanadrzu mam 10 kolejnych przepisów, lecz niestety praca, spotkania ze znajomymi... Ja nie mam tyle czasu co niektóre GRUBE babsztyle, które siedzą w domu i niańczą dzieciaki. Podkreślam GRUBE, żeby nie było :*
OdpowiedzUsuńKobieto,
OdpowiedzUsuńPojechałaś tam jako Europejka i Polka i tak się powinnaś prowadzić, jak Ciebie matka i babcia uczyły. Nie obrażaj tamtejszych kobiet! Bądź tylko w 1/5 tak zaradna, gospodarna i pomocna jak one są w Ich rodzinach. Mówisz jak dziewczę, które turystycznie daje tam ciała, nie ma pojęcia o relacjach rodzinnych i tamtejszej tradycji a nie jak wykształcona i obyta w świecie Polka. Zastanów się! Wstyd!
haha rozjebałeś mnie:) (pewnie zaraz będzie, że jestem wulgarna, niekulturalna itd.)
UsuńKolego - tępię polskie kurewki, które dają dupy w Turcji w ramach wakacyjnej przygody tak sam jak te grube, zacofane baby zajmujące się domem.
Ja też zajmuję się domem, dzieckiem, interesami, mam czas na własne przyjemności, naukę i opierdalanie się no i jakoś wyglądam:) I nie jestem wcale mniej zaradna i gospodarna jak "te baby". Typ nowoczesnej Turczynki:)
Akurat mój komentarz wyżej dotyczył Polki, która mieszka w Turcji więc nie trafiłeś :)
W Turcji nie jestem Polką, Europejką ani Turczynką. Jestem JA - jedyna w swoim rodzaju :]